Kurczak na puszce piwa

Przypieczona, brązowa skórka z zewnatrz, a wnętrze idealnie wilgotne, przesycone zapachem piwa i przypraw – oto murowany przepis na kurczaka, który nie może się nie udać. Potrzebne są: dorodny kurczak, puszka piwa, ulubiona mieszanka przypraw oraz grill z przykryciem. No i trochę cierpliwości.

Setki razy przyrządzałem kurczaka na puszce piwa i rezultat zawsze był znakomity – mówi nasz ulubiony 'profesor grilla’ Steven Raichlen, który wylansował ten przepis w USA parę lat temu. Nasze doświadczenia to potwierdzają: genialnie prosta metoda i zdumiewający efekt. Naprawdę wyborne!

Składniki:

4 porcje
  • 1 szt. – kurczak, cały, najlepiej wiejski, wypatroszony, ok. 1,5 kg
  • 3 łyżki – przyprawa do kurczaka */
  • 1 puszka – piwo, 0.33 l lub 0.5 l
  • Więcej piwa w dowolnym opakowaniu
  • Drewno zapachowe (olcha, jabłoń), drobne kawałki, namoczone 30 min.

Sposób przygotowania: Kurczak na puszce piwa

  • Przygotowanie – 20 minut
  • pieczenie na ruszcie – ok. 1,5 godziny (metoda barbecue – ogień pośredni)
  • Niezbędny grill z przykrywką
Kurczak na puszce piwa (2)
    1. Odciąć nadmiar tłuszczu. Opłukać kurczaka pod zimną bieżącą wodą, dokładnie osuszyć. 1 łyżkę przyprawy użyć do dokładnego natarcia ptaka wewnątrz. Drugą łyżką przyprawy natrzeć skórę z zewnątrz. Można też pół łyżki przyprawy wetrzeć pomiędzy skórę a mięso. Odłożyć do chłodnego miejsca na czas rozpalania grilla.

    2. Otworzyć piwo, odlać 1/3 zawartości, w górnej części puszki zrobić kilka dodatkowych otworków; do piwa wsypać łyżeczkę przyprawy (uwaga: ponieważ przyprawa zawiera sól, piwo może się pienić).

    3. Przygotować grill do pieczenia pośredniego: węgiel rozsunięty na boki, w środku aluminiowa tacka z wodą. Żar nie powinien być zbyt mocny.

    4. Do tacki z wodą na dnie grilla dolać nieco piwa – to, co odlaliśmy z puszki, i przynajmniej jeszcze pół następnej.

    5. Obok węgli położyć paczuszkę z namoczonymi drewienkami aromatycznymi, zawiniętymi w folię aluminiową, z dziurkami.

    6. Trzymając kurczaka pionowo, nasadzić go na puszkę piwa, tak żeby powstał „trójnóg”.

    7. Założyć ruszt. Kurczaka ustawić nad tacką z płynem; ostrożnie zamknąć przykrywę uważając, żeby „trójnóg” się nie przewrócił.

    8. Piec, unikając zaglądania do środka. Po godzinie sprawdzić stan rzeczy. Być może trzeba będzie dołożyć kilka świeżych brykietów lub kawałków węgla dla podtrzymania żaru. Polać kurczaka kilkoma łyżkami piwa. Ostrożnie zamknąć przykrywę. Piec przez następne pół godziny.

    9. Po upieczeniu należy bardzo ostrożnie zdejmować kurczaka z rusztu i wyjmować puszkę z jego wnętrza – metal będzie bardzo gorący i może zawierać resztki wrzącego piwa! (Równie gorąca będzie zmieszana z tłuszczem woda na dnie grilla. Czyszczenie grilla lepiej zostawić na następny dzień.) Przed dzieleniem mięsa na porcje dobrze jest przykryć je folią i poczekać 5-10 minut.

*/ W tym przepisie można stosować jakąkolwiek suchą mieszankę przypraw odpowiednią do kurczaka – własną lub gotową ze sklepu.

Dla amatorów eksperymentów przytaczamy dwa przepisy:

Przyprawa „Memphis”
(cytowana przez S.R. jako amerykański standard do barbecue; pasuje i do drobiu, i do żeberek)

-1/4 szklanki – papryka
– 1 łyżka – cukier brązowy
– 1 łyżka – cukier kryształ
– 2 łyżeczki – sól
– 1 łyżeczka – sól selerowa
– 1 łyżeczka – czarny pieprz, grubo mielony
– 1 łyżeczka – chili lub pieprz cayenne
– 1 łyżeczka – musztarda w proszku
– 1 łyżeczka – sproszkowany czosnek
– 1 łyżeczka – sproszkowana cebula

 

Przyprawa „montrealska”
(domowa podróbka słynnej Montreal Chicken Seasoning firmy McCormick)

– 2 łyżki – sproszkowany suszony czosnek
– 1 łyżka – suszona pietruszka
– 1 łyżka – nasiona kolendry
– 1 łyżka – suszony koper
– 2 łyżki – sól gruboziarnista (np. morska)
– 1 łyżka – papryka
– 1 łyżka – chili lub pieprz cayenne
– 1 łyżka – czarny pieprz, grubo mielony

List do redakcji, maj 2023 r.

(…) Warto dodać, ze puszka powinna być mniejsza, 0.25-0.33 dm3 – jako że duża, półlitrowa, niestety nie mieści się w normalnych (do 2 kg) kurczakach. Grillowałem kurczaki kilkanaście razy w przykrywanym Weberze i w zasadzie nigdy dłużej niż 50 minut.
Poza piwem próbowałem z winem, zaparzoną miętą, colą. Zawsze pyszny!